Do niedawna ten surowiec ceramiczny był w kosmetyce wykorzystywany tylko do leczenia cery tłustej i trądzikowej (biała i zielona glinka, której dobroczynny wpływ na skórę znano już w starożytności). Na fali powrotu do naturalnych składników w kosmetykach także glinka czerwona, żółta i różowa znalazły zastosowanie w pielęgnacji wszystkich rodzajów cery, też wrażliwej oraz alergicznej, a nawet włosów. Występują w kremach, tonikach, maseczkach, maściach, płynach, żelach do mycia ciała i szamponach. Najnowszymi odkryciami są marokańska glinka wulkaniczna Rhassoul. Lecznicze działanie glinki to wynik budowy jej cząsteczek. Na ich powierzchni są mikroskopijne otwory, które pochłaniają bakterie i toksyny ze skóry (nierówności wywołują efekt mikromasażu, oczyszczając pory). Glinka działa jak antyseptyk i antybiotyk zarazem. Pomaga w walce z cellulitem. Najsilniej działają glinki w czystej postaci. Ich skład to istna tablica Mendelejewa. Krzem poprawia elastyczność skóry, uszczelnia ścianki naczyń krwionośnych, wzmacnia włosy i paznokcie. Wapń i magnez są niezbędne do prawidłowego działania układu nerwowo - krwionośnego. Potas reguluje pracę serca i pomaga w wydalaniu toksyn z organizmu. Kobalt wchodzi w skład wit. B12, która występuje we wszystkich tkankach organizmu. Cynk reguluje funkcje wydzielnicze skóry, przyspiesza gojenie ran, utrzymuje odporność skóry na infekcje. Selen usprawnia odtruwanie organizmu, działa przeciwzapalnie.